Nie spodziewałam się zbyt wiele po tym obiedzie. Wybrałam pierogi, bo były w miarę tanie, a wiem już że nie ma co w Sky pizzy wydawać pieniędzy, bo nic smacznego zwykle się nie uświadczy.
No więc zamówiłam te pierogi i zestaw surówek i czekałam, w myślach co jakiś czas karcąc siebie samą, że w ogóle tu przyszłam, że jestem leń, że się zatruję i będę miała nauczkę. Dostałam pierożki – całkiem ładne, z cebulką i jakimś podsmażonym boczkiem czy wędliną. Surówki wyglądają na kupne, trudno stwierdzić czy świeże.
Próbuję. I jeszcze trochę, i jeszcze. SMACZNE! Niesamowite i niespodziewane, smaczne. Nie wiem czy robione, czy kupne, ale dobre – dużo farszu i to smacznego, pikantnego, ciasta nie za dużo, tak jak lubię, smakują świeżo. Porcja to osiem pierogów, więc jest dobrze.
Jak już wyszłam z pierwszego szoku po skosztowaniu pierogów przypominam sobie o surówkach. Daję im szansę i też się nie zawodzę. Marchewka z chrzanem, jedna ogórkowa, druga jakaś kwaśna z kukurydzą. Tu też trudno określić czy kupne, czy nie, ale byłabym skłonna uwierzyć, że robione.
Nieźle, choć i tak za drogo, powinni w tej sky pizzy przemyśleć co nieco i zejść nieco z ceny. Za tę samą cenę mogłabym zjeść coś pysznego, gdybym tylko nie była leniwa i wybrała się gdzieś dalej. Gdyby danie kosztowało z 5 zł mniej byłabym zadowolona i pewnie bym zaczęła częściej zaglądać do sky pizzy, a tak, to raczej jednorazowa atrakcja.
Zestaw: 16,50 zł
Pierogi ruskie: 12,50 zł
Zestaw surówek: 4 zł
Pierogi ruskie i zestaw surówek – Sky Pizza - Opinie i komentarze
Wierzę, że i pierogi i surówki były robione, były bardzo smaczne. Chodzi mi o to, że zamawiając jedzenie w Sky Pizzy nigdy wcześniej nie otrzymałam niczego naprawdę smacznego i domowego. Stąd moje zdziwienie.
W Sky Pizza pierogi i surówki robią sami. Cena za świeże i własnoręcznie robione jedzonko jest adekwatna… W natłoku knajp które proponują kupne pierogi i surówki od „Grześkowiaka” ten lokal ma się czym pochwalić. Czy Pani zna się na gastronomii? Moim skromnym zdaniem jeśli ktoś już zabiera się za ocenę jedzenia powinien mieć pojęcie chociaż nikłe o kuchni. Gdyby Pani takowe posiadała poznałaby Pani bez trudu,że jedzenie które Pani podano nie jest kupne. Dodam,że wiem o czym piszę-jestem byłą pracowniczką Sky Pizzy.