Dania, Polecane

Pierogi z pieca – włoska robota, Buddy i z łośkiem (mix) – Chatka Babuni (zamknięte)

mix-3-pierogow-chatka-babuni-poznan

Po pierwsze miła niespodzianka – pierogi można mieszać, nie trzeba kupować całego zestawu z jednym rodzajem pierogów. To zmiana, która mnie osobiście cieszy, ponieważ nigdy nie mogę się zdecydować, niektórych boję się spróbować, a inne wydają mi się zbyt obciążające by zjeść ich więcej niż jeden.

No więc zdecydowałam się na mix trzech pierogów:

Pieróg pierwszy – włoska robota.  Czyli z nadzieniem z duszonych pomidorów z nutką czosnku, cebulką, listkami świeżej bazylii i mozzarellą, posypany pysznym parmezanem. Zdecydowanie najlepszy z całego zestawu – nadzienie bajeczne, naprawdę aromatyczne i pełne smaku. Na pewno wrócę do tego smaku.

Pieróg drugi – z łośkiem. Nadzieniem był głównie łosoś, ale według karty również z serkiem philadelphia, ogórkiem i koperkiem. Ten z kolei był najgorszy. Nadzienie za rzadkie, taka paćka, którą ciężko było zagonić na widelec. Do tego wędzony łosoś zdecydowanie zdominował smak, gdyby nie konsystencja, nie doszukałabym się w nim innych składników. Jednego takiego pierożka można zjeść na próbę, ale jeśli o mnie chodzi, to ten raz jeden wystarczy.

Pieróg trzeci – Buddy. Nadzienie tym razem z mięskiem: kurczak curry, ananas, ser i pistacje. No i tym razem bez szału. Smak porównywalny do pieroga drugiego, konsystencja zdecydowanie lepsza. Czego się czepiam? Po pierwsze jedyne co udało mi się wyczuć, to curry i kurczak, ananasa znalazłam, ale nie wyczułam smaku. O pistacjach chyba ktoś zapomniał, ser z kolei z początku wzięłam za ryż, więc też raczej kiepsko.

przystawka-chatka-babuni-poznan

Generalnie pierwszy spożyty pieróg wysoko ustawił poprzeczkę, ale i tak zdaje mi się, że coś było nie tak z dwoma pozostałymi. Rzecz jasna ( jak myślę) piszę o pierogach z pieca, nie z wody. Spodobało mi się ich podanie – każdy pieróg był w nieco innym cieście: pierwszy w cieście bez szczególnych przypraw, za to posypany parmezanem, ciasto pieroga z łośkiem było bardziej ziołowe. Jeśli chodzi o ciasto do ostatniego pieroga, to właściwie nie wiem do końca co w nim było wyjątkowego, ale było takie błyszczące i jakby lekko pikantne. Dobre generalnie, pierogi z pieca są spoko. No i lubię ich przystawkę (darmową 🙂 ) czyli pyszny chlebek, pyszny smalec i pyszne ogóreczki.

Mix 3 pierogi z pieca – 15.99 – w cenie jeden sos gratis.
Studentom przysługuje 11% zniżki 🙂

Zobacz także

Pierogi z pieca – włoska robota, Buddy i z łośkiem (mix) – Chatka Babuni (zamknięte) - Opinie i komentarze

Dodaj komentarz