Wczoraj znowu skorzystałam z dobrodziejstwa jakim jest Foodie Card i na sobotni obiadek wybrałam się do Umberto na Grunwaldzkiej. Hen, hen daleko, nie wiem czy to jeszcze Poznań, w paskudnym wręcz pasażu 222 całkiem miłe i przyjemne, przytulne i zachęcające Umberto.Wnętrze zupełnie nie przystaje do tego co za oknem, można się poczuć jak w kamienicy starego miasta, albo nawet jak w domu. Naprawdę fajnie, a poza tym bardzo rodzinnie. Dzieci znajdą wiele atrakcji dla siebie. W Poznaniu mało jest miejsc przyjaznym dzieciom, z dobrym jedzeniem i zadowalających też dorosłych. To jest właśnie jedno z nich, co już zapewnia duży plus. Ale nie wszystko jest takie cudowne, choć miałam nadzieję, że będę…
Bar-a-boo – ul. Taczaka 11/2
Ulica Taczaka od zawsze dla mnie stanowi ulicę na której wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Za każdym razem kiedy mam okazję na niej zawitać odkrywam coś nowego. Zwykle same pozytywne odkrycie są to. Ostatnimi czasy Taczaka wręcz została zasypana przez różnego rodzaju kawiarenki i restauracje.
Termini (zamknięte) – ul. Świętosławska 11
W Termini do tej pory nie bywałam zbyt często, głównie ze względu na ceny, które do niedawna były stosunkowo wysokie – obecnie to się nieco wyrównało, jako że wszystko co było tanie podrożało. : ) Miałam jednak o tym miejscu dobre zdanie – kojarzyło mi się z dobrym jedzeniem, ładnie podanym, bardzo apetycznym. Ostatnio moje doświadczenia jednak nie świadczą na korzyść, być może to jednorazowy incydent. Restauracja akceptuje karty Foodie Card (które w określonych dniach dają 50% zniżki), więc pewnie jeszcze tam zajrzę, będzie szansa na powrót do dawnej opinii.
Tutaj raczej nikt nie wybiera się z drugiego końca miasta, by cieszyć się miejscem i pizzą. Wątpię, by fatygowali się choćby z sąsiedniego osiedla. 😉 Specjalność – pizza z dowozem – najlepiej przez na przykład: Pizza Portal. Pizza w dodatku, według mnie bardzo smaczna – w porównaniu z innymi pizzami na dowóz.