Dziś słów kilka o Gościńcu Sucholeskim, a właściwie restauracji Przedwiośnie. Na co dzień skosztować tu możecie dań kuchni wielkopolskiej w nieco unowocześnionym wydaniu. Oprócz kaczki, którą serwują już nieomal wszędzie, w menu znalazły się np. potrawy z gęsiny, zrazy, czy czarna polewka ale również dania bardziej polskie, niż wielkopolskie, a także sporo potraw z ryb. Wybór jest szeroki, ale karta menu prezentuje się, nie tylko okazale, jest również spójna i zdecydowanie intrygująca. Restauracja robi bardzo profesjonalne wrażenie – przede wszystkim dzięki obsłudze, ale nie bez wpływu na moje wrażenie pozostał wystrój – bardzo klasyczny, męski, elegancki. Idealne miejsce na rodzinny obiad, czy inne bardziej odświętne wyjście, szczególnie że północna strona Poznania…
tygodnia restauracji na groupon.pl wybraliśmy się na weekendową kolację za miasto. 🙂 Restauracja Pałacowa w Biedrusku miała być pyszna, staropolska, elegancka. Pierwsze wrażenie zrobiła takie, że miałam ochotę po cichu się wycofać. Ciemno, zimno, zero obsługi, w tle „Jeden z dziesięciu”, a na stolikach poszarzałe nakrycie, widoczne mimo głębokiego półmroku. Do tego kilku tak samo jak my zdziwionych gości. Sama nazwa „Pałacowa” też nie do końca pasowała do tej piwnicy, w której się znalazłam. Restauracja miała słaby start, ale o dziwo udało się wszystkie braki nadgonić. Od razu trzeba zaznaczyć, że 3-daniowa kolacja potrwa jakieś 2 godziny. Na każde danie czekaliśmy pół godziny. Nietypowe i irytujące jeśli jest się przyzwyczajonym do…
Dziś chciałabym powiedzieć Wam o Fidze, o której pewnie niewiele osób słyszało. Restauracja ta znajduje się hen daleko, przypadek raczej Was tam nie zawiedzie. Plewiska – właśnie tam, może w niezbyt uroczym miejscu, ale na pewno urokliwa sama w sobie znajduje się Restauracja Figa, której szefem kuchni jest Lech Pluciński. Potrawy w Fidze przygotowywane są z sezonowych składników, a menu jest zmienne jak pory roku. Poza tym jest też zaskakujące, ale o tym za chwilę. Samo miejsce jest eleganckie, ale nowoczesny. Idealne na spotkania mniej i bardziej zobowiązujące. Atmosferę tego miejsca określiłabym jako neutralną w pozytywnym znaczeniu – myślę, że trafi w każdy gust ze względu na minimalizm i wysmakowany wystrój,…
Jastrzębia Góra to dość niewielka nadmorska miejscowość, niewiele w nim restauracji – zdecydowanie królują smażalnie i fast foody. Udało mi się jednak znaleźć bardzo przyjemną restaurację – Papaj. Bardzo stonowany wystrój, dużo przestrzeni, miła obsługa. Lokal znajduje się nieco na uboczu, jednak uroczy ogródek , który sięga aż do głównej ulicy łowi klientów. Kolorowe lampiony i kosze plażowe umieszczono w altance z białego drewna, proste i skuteczne. Wewnątrz również można rozsiąść się w koszach lub przy bardziej tradycyjnych stolikach, cały lokal pomalowano na niebiesko, reszta jest biała – wygląda to naprawdę przyjemnie. Na górze znajduje się jeszcze taras, ale tam już nie dotarłam.