Dziś chciałabym powiedzieć Wam o Fidze, o której pewnie niewiele osób słyszało. Restauracja ta znajduje się hen daleko, przypadek raczej Was tam nie zawiedzie. Plewiska – właśnie tam, może w niezbyt uroczym miejscu, ale na pewno urokliwa sama w sobie znajduje się Restauracja Figa, której szefem kuchni jest Lech Pluciński. Potrawy w Fidze przygotowywane są z sezonowych składników, a menu jest zmienne jak pory roku. Poza tym jest też zaskakujące, ale o tym za chwilę.
Samo miejsce jest eleganckie, ale nowoczesny. Idealne na spotkania mniej i bardziej zobowiązujące. Atmosferę tego miejsca określiłabym jako neutralną w pozytywnym znaczeniu – myślę, że trafi w każdy gust ze względu na minimalizm i wysmakowany wystrój, który cały czas pozostaje jedynie tłem. Obsługa jest miła i profesjonalna – pasująca do hotelowej restauracji, w której spotkać mogą się przeróżne osoby.
- Restauracja Figa – zdjęcie pochodzi ze strony restauracji
- Tarta z czerwoną cebulą, mozzarellą, suszonymi pomidorami, rukolą i pesto
- Krem z topinamburu z tortellini grzybowym
Przechodząc do jedzenia od razu może powiem, że tego co opisuję w karcie już w większości nie ma, jednak jeśli chodzi o dania główne i przystawki, to były idealne – trudno mi uwierzyć, że w nowym menu mogą pojawić się jakieś wpadki. Tym co nadal można jednak znaleźć w menu jest tarta z czerwoną cebulą, mozzarellą, suszonymi pomidorami, rukolą i pesto – smaki dobrane idealnie i idealnie skomponowane, nic dziwnego, że danie nadal jest podawane w restsuracji. Ja jednak jestem fanką zup, a ta serwowana w Fidze była idealna – krem z topinamburu z tortellini grzybowym. Krem delikatny, a jednocześnie pełen wyrazistych smaków i bardzo aromatyczny, a grzybowe tortellini wspominam do dziś – nigdy nie miałam okazji jeść czegoś tak absolutnie grzybowego, smak wydobyty do ostatniej kropli!
- Kurczak z warzywami
- Stek z domowymi frytkami i warzywami
- Ciasto czekoladowe
Dania główne również bardzo smaczne – jedliśmy kurczaka i steki, na plus zdecydowanie coś co się nie udaje w 80% – zamówiliśmy 3 steki, o 3 stopniach wysmażenia i faktycznie każdy z nich był idealny, ani jednej wpadki. Mięso, dodatki, sosy – wszystko smaczne i aromatyczne. Same dania były dość klasyczne, ale każde miało w sobie jakiś smaczek, który nadawał mu zupełnie innego charakteru, niż można by się spodziewać. Jedyne zastrzeżenia pojawiły się podczas deseru..
- Deser Pawłowej
- Jabłka zapiekane
- Tarta migdałowa
Byliśmy naprawdę zaskoczeni, że po tak dobrych przystawkach i daniach otrzymaliśmy desery co najwyżej przeciętne. Nie były świeże. Może 2 dni wcześniej były smaczne, kto wie. Ciasta suche, bezy twarde, a pieczone jabłka na tyle chłodne, że nawet nie rozpuściły się na nich lody. Słodkości w Fidze polecić nie możemy.
Gorąco za to polecamy wszystko inne 🙂 Desery nie były w stanie popsuć pozytywnego wrażenia – dania w Fidze są na naprawdę wysokim poziomie, moim zdaniem jedne z lepszych w Poznaniu. Pięknie wyglądające, ale przede wszystkim pełne smaku i dobrze skomponowane. Polecamy!
Tarta z czerwoną cebulą, mozzarellą, suszonymi pomidorami, rukolą i pesto – 18 zł
Krem z topinamburu z grzybowym tortellini – 15 zł
Pierś z kurczaka z warzywami – 38 zł
Rib-eye stek z domowymi frytkami i warzywami – 59 zł
Deser Pawłowej – 18 zł
Tarta migdałowa – 16 zł
Zapiekane jabłka – 18 zł
Ciastko czekoladowe – 18 zł
Restauracja Figa
ul. Grunwaldzka 512, Plewiska
WWW: http://www.figarestauracja.pl/
Otwarte od poniedziałku do piątku od 8 do 21, w weekendy od 12 do 21
Sezonowa Figa - Opinie i komentarze
pysznosci:) pozdrawiam
Konkurs z okazji tygodnia brytyjskiego w Lidlu! Szczegóły: http://www.magiccookingtime.pl/2014/06/konkurs-z-okazji-tygodnia-brytyjskiego.html
Również polecam! restauracja pieknie urządzona, bardzo miło się tu spędza czas. Szef Kuchni zaskakuje nas za każdym razem, ostatnio tortellini oraz sandacza poezja.
Odradzam, czekaliśmy na obiad 90 min, bez żadnego “przepraszam” i do tego pomylono zamówienia.