Albo zrobiliśmy się ostatnio bardzo wybredni, albo coraz trudniej o dobre sushi w Poznaniu. Restauracji z kuchnią japońską coraz więcej, ale rzadko której udaje się utrzymać przez dłużej wysoki poziom. Nie mówiąc już o choćby GOKO, które nie ma już nic wspólnego z restauracją, którą pamiętam sprzed kilku lat (drogo, niesmacznie, niedbale). Kyokai jest na tym tle prawdziwą perełką. I to pod każdym względem – ale po kolei… Wystrój bardzo przyjemny, cały czas coś się dzieje, atmosfera raczej niezobowiązująca. Gwarny parter z barem dookoła sushimasterów, na górze bardziej kameralna przestrzeń, kilka stolików – dla każdego coś miłego. Można wpaść zarówno na szybki lunch, jak i na randkę, czy spotkanie biznesowe, z rodziną,…
Marokańskie smaki – Maroko Slow Food na Rybakach
Trwa właśnie kolejna edycja Tygodnia Restauracji Groupona, w której zawsze uczestniczę i dzielę się wrażeniami – jak dotąd tylko pozytywnymi. Akcja zdecydowanie warta uwagi – z dużym rabatem można wypróbować jedne z najlepszych poznańskich restauracji. Wybór jest ogromny, każdy znajdzie coś dla siebie. My tym razem zrezygnowaliśmy z elegancji i w pierwszej kolejności wybraliśmy się do Maroko Slow Food, które mieliśmy na oku już od jakiegoś czasu. Kuchnia marokańska w Poznaniu dostępna jest od stosunkowo niedługiego czasu – w zeszłym roku na kulinarnej mapie pojawiły się dwie specjalizujące się w tej kuchni restauracje. Maroko Slow Food, to maleńki lokal, raptem pięć stolików, mała salka. Znajduje się na uboczu, przez co troszkę…
Trudno znaleźć dobre jedzenie na telefon, nawet najlepsze, ulubione w trakcie transportu zwykle wiele traci. To co miało być chrupiące robi się gumowe, to co ciepłe – zimne, ładne – brzydkie, i tak dalej. Jedzenie w plastikach traci też swój urok, ciężko się nim delektować i czerpać z jedzenia przyjemność. Dla mnie zamawianie jedzenia to ostateczność i coś, czego unikam jak tylko mogę. Skarbiec Smaków, to jedna z najlepiej ocenianych restauracji na portalu PizzaPortal.pl, gdyby nie to pewnie nie zainteresowałaby mnie niczym innym – przeciętnie prezentujące się menu – pizze, makarony, dania obiadowe, naleśniki; na pierwszy rzut oka – typowa pizzeria „na dowóz”. Ale oceny przecież nie wzięły się znikąd! Na…
Niedawno na Piątkowie otworzyła się azjatycka restauracjia Chili & Choco, miało to miejsce akurat w czasie kiedy o azjatyckim jedzeniu marzyłam przed każdym posiłkiem – wizyty więc nie odwlekałam i wiązałam z nią spore nadzieje. Chili & Choco to znany może niektórym Mały Cesarz, który do tej pory funkcjonował na Podolanach – jaką miał tam opinię do końca nie wiem, ale liczyłam, że jednak doświadczenie musi robić swoje i w lokalu z dużym prawdopodobieństwem będzie smacznie. Moją pierwszą reakcją na miejsce było.. zdziwienie. Klimat zerowy, wystrój stołówkowy, ewentualnie jakiegoś podrzędnego baru, niezbyt zachęcający zapach, a obraz idealnie uzupełnia zbyt głośno włączone radio z marną muzyką. Wszędzie widoczne niedociągnięcia, lokal wygląda bardzo…
Moje doświadczenia z sushi na dowóz nie są raczej zbyt duże, ale też nie określiłabym ich jako pozytywne. Nigdy sushi, które odbyło przed zjedzeniem dłuższą, czy krótszą podróż nie umywało się nawet do przeciętnego sushi jedzonego zaraz po przyrządzeniu. Wcale nie uważam, żeby była to kwestia jakości, czy braku umiejętności – po prostu tak już jest, że sushi na świeżo jest nieprzyzwoicie smaczne, a z plastikowego pudełeczka to już nie to – zwykle przeszkadza suchy ryż i ryba, no i sam wygląd rzadko zachęca. Mam więc różne oczekiwania w restauracji i kiedy czekam na sushi w domu, choć zawsze gdzieś tam tli się nadzieja. Próbując sushi z Haiku byłam nieco nieufna,…
Haiku Sushi znane do tej pory mieszkańcom Krakowa i Lublina otworzyło swój pierwszy lokal w Poznaniu. Samą opinię na temat jedzenia będziecie mogli przeczytać tutaj już niebawem, dlatego dzisiaj tylko kilka słów wstępu i konkurs. Haiku to sushi na dowóz, w swojej ofercie mają zestawy lunchowe i tradycyjne zestawy dla 1-2 osób. Poza tym posiadają również ofertę cateringową. Menu nie jest duże, ale różnorodne i oryginalne. W konkursie wygrać możecie 2 dowolne lover sety z oferty Haiku. Co trzeba zrobić, aby trafiły do Ciebie? Odpowiedzieć na pytanie: Gdzie zjadłabyś/zjadłbyś swoją wymarzoną kolacje we dwoje? Oczywiście z krótkim uzasadnieniem 🙂 Odpowiedzi wysyłajcie na adres: smak.poznania@gmail.com Na maile czekam do końca marca! Informacja o zwycięzcy pojawi się na…
Na Marcinkowskiego, naprzeciwko galerii MM, w piwniczce znajduje się Hanami Sushi. Miejsce „po drodze”, kilka razy udało mi się tam zjeść, głównie kusiły zestawy lunchowe – stosunkowo tanie. Ostatnio udało mi się jednak zawitać tam w towarzystwie, a co za tym idzie spróbować większej ilości specjałów. Wcześniej nie byłam pewna czy danie które otrzymuję są reprezentatywne i czy na podstawie tanich zestawów lunchowych można opisać to miejsce. Okazało się, że moje pierwsze wrażenia były dość trafne, ani razu Hanami mnie nie zaskoczyło i nie zmieniło mojej opinii. Zacznę od obsługi i wystroju. Oba elementy przeciętne. Wystrój bez wyrazu, minimalistyczny, ale bardziej pusty niż japoński. Nawet to, że zwykle około 50% stolików…
Podobno prawdziwe sushi można zjeść tylko w Japonii. Możliwe, ale ja pokochałam właśnie to serwowane w GOKO, „prawdziwe”, czy nie. Wcześniej lubiłam sushi, ale dopiero po wizycie w tej restauracji uznałam, że mogłabym nie jeść niczego innego. Nie przypominam sobie żadnej wizyty w innej suszarni, z której wyszłabym zadowolona z wszystkiego – zaczynając od obsługi, przez wystrój, nastrój, aż po jedzenie. Zdaje się – to nie tylko moje odczucia. W GOKO zwykle jest pełno, a umawiać trzeba się co najmniej z kilkudniowym wyprzedzeniem. Każdy lokal zyskuje dzięki gwarowi i dużej liczbie gości. Wchodząc do GOKO ma się poczucie, że to miejsce z duszą, tworzone przez pracowników i gości – stałych i…
Mieszkam na Piątkowie, a więc w miejscu wypranym z restauracji. Króluje tu kuchnia polska w wersji stołówkowej. Ostatnimi czasy spędzam w rzeczonym obszarze większość dni, z tego powodu również mała częstotliwość wpisów na stronie. Chciałam się z wami podzielić moim niedawnym odkryciem, swoją drogą zadziwiającym. Mówię o obiadach dnia w Sky Pizzy. Ich cena to 11,90, a w skład zestawu wchodzi zupa i drugie danie. Myślicie, że nie może być smacznie? I tu właśnie się mylicie. Poszłam raz, zaryzykowałam, byłam naprawdę zdesperowana i głodna. I od tego czasu wracam tam średnio 2 razy w tygodniu i nigdy nie wyszłam rozczarowana. Dawno temu Sky Pizzę skreśliłam, nigdy nic dobrego mnie tam nie…
Portale internetowe, oferujące zamawianie jedzenia online są coraz bardziej popularne. Dzisiaj słów kilka o testowaniu pyszne.pl, do którego zostałam zaproszona. Mam wrażenie, że wszystkie te portale niczym specjalnym się nie różnią, mają może swoje promocje, jedne mają więcej, drugie mniej restauracji, ale zasada jest ta sama. Korzystanie z portalu jest dziecinnie proste, nie wymaga nawet rejestrowania. Wystarczy wpisać miasto i ulicę, na którą jedzenie ma zostać dostarczone, a lista dostępnych lokali pokaże się na kolejnej stronie. W moim wypadku wybór był spory – mieszkam na Piątkowie, ale dowóz oferowały również restauracje z centrum, a nawet z drugiego końca Poznania. Co prawda dowóz z bardziej odległych miejsc możliwy był powyżej raczej wysokich…