Albo zrobiliśmy się ostatnio bardzo wybredni, albo coraz trudniej o dobre sushi w Poznaniu. Restauracji z kuchnią japońską coraz więcej, ale rzadko której udaje się utrzymać przez dłużej wysoki poziom. Nie mówiąc już o choćby GOKO, które nie ma już nic wspólnego z restauracją, którą pamiętam sprzed kilku lat (drogo, niesmacznie, niedbale). Kyokai jest na tym tle prawdziwą perełką. I to pod każdym względem – ale po kolei… Wystrój bardzo przyjemny, cały czas coś się dzieje, atmosfera raczej niezobowiązująca. Gwarny parter z barem dookoła sushimasterów, na górze bardziej kameralna przestrzeń, kilka stolików – dla każdego coś miłego. Można wpaść zarówno na szybki lunch, jak i na randkę, czy spotkanie biznesowe, z rodziną,…
Na groupon.pl trwa kolejna edycja Tygodnia Restauracji i przy tej okazji chciałabym Wam przedstawić Pad Thai. Restauracja istnieje już od dłuższego czasu, a kilka miesięcy temu zrobiło się o niej głośno z powodu Kuchennych Rewolucji. Znajduje się w okolicy CH Plaza, lokalizacja być może niezbyt fortunna, ale warto tu przyjechać nawet z drugiego końca miasta! Bardzo przyjemna, niewielka i przytulna restauracja tajska połączona z Imbir Sushi zdecydowanie powinna przykuć Waszą uwagę. Miejsce poprawiające humor, do którego chce się wracać! Piękne wnętrze, relaksująca muzyka, doskonała obsługa i pyszne, oryginalne jedzenie. Ceny dań nie należą – niestety – do najniższych, ale za taką kuchnię warto zapłacić. Do tego porcje są naprawdę spore, także wiadomo za co płacimy…
Moje doświadczenia z sushi na dowóz nie są raczej zbyt duże, ale też nie określiłabym ich jako pozytywne. Nigdy sushi, które odbyło przed zjedzeniem dłuższą, czy krótszą podróż nie umywało się nawet do przeciętnego sushi jedzonego zaraz po przyrządzeniu. Wcale nie uważam, żeby była to kwestia jakości, czy braku umiejętności – po prostu tak już jest, że sushi na świeżo jest nieprzyzwoicie smaczne, a z plastikowego pudełeczka to już nie to – zwykle przeszkadza suchy ryż i ryba, no i sam wygląd rzadko zachęca. Mam więc różne oczekiwania w restauracji i kiedy czekam na sushi w domu, choć zawsze gdzieś tam tli się nadzieja. Próbując sushi z Haiku byłam nieco nieufna,…
Haiku Sushi znane do tej pory mieszkańcom Krakowa i Lublina otworzyło swój pierwszy lokal w Poznaniu. Samą opinię na temat jedzenia będziecie mogli przeczytać tutaj już niebawem, dlatego dzisiaj tylko kilka słów wstępu i konkurs. Haiku to sushi na dowóz, w swojej ofercie mają zestawy lunchowe i tradycyjne zestawy dla 1-2 osób. Poza tym posiadają również ofertę cateringową. Menu nie jest duże, ale różnorodne i oryginalne. W konkursie wygrać możecie 2 dowolne lover sety z oferty Haiku. Co trzeba zrobić, aby trafiły do Ciebie? Odpowiedzieć na pytanie: Gdzie zjadłabyś/zjadłbyś swoją wymarzoną kolacje we dwoje? Oczywiście z krótkim uzasadnieniem 🙂 Odpowiedzi wysyłajcie na adres: smak.poznania@gmail.com Na maile czekam do końca marca! Informacja o zwycięzcy pojawi się na…
Na Marcinkowskiego, naprzeciwko galerii MM, w piwniczce znajduje się Hanami Sushi. Miejsce „po drodze”, kilka razy udało mi się tam zjeść, głównie kusiły zestawy lunchowe – stosunkowo tanie. Ostatnio udało mi się jednak zawitać tam w towarzystwie, a co za tym idzie spróbować większej ilości specjałów. Wcześniej nie byłam pewna czy danie które otrzymuję są reprezentatywne i czy na podstawie tanich zestawów lunchowych można opisać to miejsce. Okazało się, że moje pierwsze wrażenia były dość trafne, ani razu Hanami mnie nie zaskoczyło i nie zmieniło mojej opinii. Zacznę od obsługi i wystroju. Oba elementy przeciętne. Wystrój bez wyrazu, minimalistyczny, ale bardziej pusty niż japoński. Nawet to, że zwykle około 50% stolików…
Podobno prawdziwe sushi można zjeść tylko w Japonii. Możliwe, ale ja pokochałam właśnie to serwowane w GOKO, „prawdziwe”, czy nie. Wcześniej lubiłam sushi, ale dopiero po wizycie w tej restauracji uznałam, że mogłabym nie jeść niczego innego. Nie przypominam sobie żadnej wizyty w innej suszarni, z której wyszłabym zadowolona z wszystkiego – zaczynając od obsługi, przez wystrój, nastrój, aż po jedzenie. Zdaje się – to nie tylko moje odczucia. W GOKO zwykle jest pełno, a umawiać trzeba się co najmniej z kilkudniowym wyprzedzeniem. Każdy lokal zyskuje dzięki gwarowi i dużej liczbie gości. Wchodząc do GOKO ma się poczucie, że to miejsce z duszą, tworzone przez pracowników i gości – stałych i…
Portale internetowe, oferujące zamawianie jedzenia online są coraz bardziej popularne. Dzisiaj słów kilka o testowaniu pyszne.pl, do którego zostałam zaproszona. Mam wrażenie, że wszystkie te portale niczym specjalnym się nie różnią, mają może swoje promocje, jedne mają więcej, drugie mniej restauracji, ale zasada jest ta sama. Korzystanie z portalu jest dziecinnie proste, nie wymaga nawet rejestrowania. Wystarczy wpisać miasto i ulicę, na którą jedzenie ma zostać dostarczone, a lista dostępnych lokali pokaże się na kolejnej stronie. W moim wypadku wybór był spory – mieszkam na Piątkowie, ale dowóz oferowały również restauracje z centrum, a nawet z drugiego końca Poznania. Co prawda dowóz z bardziej odległych miejsc możliwy był powyżej raczej wysokich…
Wizyta w azjatyckim Full House (zamknięte)
Na Półwiejskiej pojawiła się nowa restauracja, tym razem nie kolejna burgerownia, których w Poznaniu przybywa i przybywa, ale restauracja z kuchnią azjatycką. Azjatycką, ale głównie chińską, japońską, wietnamską. Do Full House możemy się wybrać na sushi, dania z grilla, z drobiu, kaczki, wołowiny, owoców morza, są zestawy lunchowe, pierogi, desery. Wszystko. Pozycji jest ponad 100. Nieufnie podchodzę do restauracji z tak rozbudowanymi menu, Full House jednak nie zawiódł. Zanim przejdę do jedzenia, najpierw jeszcze słów kilka o samym miejscu. Panie obsługujące bardzo miłe, naturalne, rozmowne, orientowały się w tym monumentalnym menu i jeszcze raczyły ciekawostkami o daniach. Atmosfera naprawdę przyjemna. Bo sam wystrój muszę przyznać mało klimatyczny, raczej jałowy. Z jednej…
Imbir sushi całkiem niedawno zmienił swoją lokalizację i znajduje się teraz tuż obok CH Plaza i jest naprawdę miłą alternatywą dla jedzenia w tymże centrum serwowanego. Cieszy mnie, że i na Piątkowe znaleźć teraz można miejsce, w którym jedzenie jest na wysokim poziomie. W którym można zjeść coś dobrego, cokolwiek – w tej okolicy naprawdę do tej pory było trudno. Jeszcze zanim przejdę do sedna – polecam. Zacznę od lokalizacji i wystroju – ponieważ jest to kwestia dość nietypowa. Do Imbir Sushi wchodzi się z tajlandzkiej restauracji. Wnęka, dwa stoliki, bar – łatwo przeoczyć, Imbir wygląda po prostu jak jedno z pomieszczeń restauracji Thai. Wystrój nie odbiega w żaden sposób od…
Znalazłam coś dziwnego, coś nowego, więc trzeba było spróbować. Sushi z kaszą i różnymi dodatkami. Na zdjęciu wyglądało ładnie, nie wiedziałam czego się spodziewać, ale miałam nadzieję na coś smacznego. Zamówiłam zestaw kaszmix – czyli mix dodatków – mięsnych, rybnych, serowych i na słodko, a do tego sos musztardowo miodowy. Mój zestaw miał 15 kawałków i pierwsze co mnie uderzyło, to to że te kawałki są maleńkie. Klasyczne sushi te kawałki ma większe, a przy okazji są ładniej pokrojone 🙂 No nie powiem, właściwie się tym zestawem najadłam, ale to był zestaw o nazwie „większy”, najmniejszy zaś liczy 6 kawałków – 6 kawałków to za mało nawet jak na drugie śniadanie…